Ilekroć Bóg przykłada swoją rękę dzieją się cuda. Mogłyby być oglądane znacznie częściej, gdybyśmy tylko pragnęli, aby On działał.
Zatrzymajmy się przez chwilę na 16 rozdziale Ewangelii Marka. Znajdują się tam słowa Jezusa przedstawione przez apostoła Marka. W 15 wersecie czytamy: „Idźcie na cały świat i głoście ewangelię każdemu stworzeniu.” Czyli mamy iść w świat. Mamy jednak nie tylko iść, ale i głosić, a ten “Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony. Tym zaś, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą: w imię moje złe duchy będą wyrzucać, nowymi językami mówić będą; węże brać będą do rąk, i jeśliby co zatrutego wypili, nie będzie im szkodzić. Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie. Po rozmowie z nimi Pan Jezus został wzięty do nieba i zasiadł po prawicy Boga.” Mr 16,16-19
W sprawozdaniu Marka znajduje się tzw. wielki nakaz: „Idźcie i głoście całemu światu”. Oznacza to, że mamy zanieść światu ewangelię. Zwróćcie jednak uwagę na kolejny werset: „Te znaki będą towarzyszyć tym którzy uwierzą”. Mamy nie tylko iść i głosić, ale Jezus zapowiedział, że głoszeniu towarzyszyć będą znaki i cuda: „Na chorych ręce kłaść będą, i ci odzyskają zdrowie, … nowymi językami mówić będą.” O, jak bardzo nie odpowiadają nam te słowa. Z jakiegoś powodu nas adwentystów cuda nie cieszą. Wolimy zjawiska naturalne. Jednak „Tym, którzy uwierzą, te znaki towarzyszyć będą” Co więc w takim razie z tym znakami i cudami?
Kiedy kilka lat temu odwiedzałem w Australię rozmawiałem z pewnym misjonarzem, który pracował w Papui Nowej Gwinei. Opowiedział mi taką historię: „Cuda oglądaliśmy tam przez cały czas. Chorzy byli uzdrawiani. Widziałem nawet pewną osobę, która została zmartwychwzbudzona” Kiedy wróciłem do Australii i zacząłem opowiadać to doświadczenie ktoś trzeźwo myślący podszedł do mnie i racjonalnie zapytał mnie: „Czy jesteś pewien, że ten człowiek był naprawdę martwy?” Na tym właśnie polega nasze zachodnie myślenie. Kwestionujemy cuda zamiast ich oczekiwać. Misjonarz ten dodał: „W Papui panował klimat duchowego oczekiwania. Cuda były uznawane za coś normalnego i działy się przez cały czas.” I może właśnie dlatego działy się przez cały czas.
Dobrze byłoby zacząć doświadczać cudów na nowo? Jest wspaniale kiedy na Bożych ludzi spływa ożywienie i zaczynają dziać się cuda. Podczas spotkań, na które uczęszczam modlimy się za ludźmi. Nigdy nie zapomnę spotkania na które pewien człowiek przyszedł o kulach, a wyszedł zdrowy o własnych siłach. Bóg w jednej chwili dotknął go i uzdrowił. Cuda dzieją się dzisiaj. Widziałem je na własne oczy.
Russell Burrill
Fragment kazania pt: ”Wielki nakaz, a ożywienie duchowe” wygłoszonego na Big Camp w Goulburn w Australii w 2006 roku
Russell Burrill jest dyrektorem North American Division Evangelism Institute. Jest także wykładowcą na Andrews University Theological Seminary.
„Cuda mogłyby być oglądane znacznie częściej, gdybyśmy tylko pragnęli, aby Bóg działał.”
Wyczekiwanie Bożej łaski przyciąga jego obecność, bo wiara to waluta Bożego Królestwa. Nic się bez niej nie będzie działo. Tak więc mówmy o Bożych cudach, pragnijmy ich, słuchajmy o nich i módlmy się o nie.
Dziękuję za to pyszne „jedzonko” 🙂 Naprawdę jestem głodna takich doświadczeń i uwielbiam Boga, który uwielbia czynić cuda!!!