„Gdy Jezus przebywał w jakimś miejscu na modlitwie i skończył ją, rzekł jeden z uczniów do Niego: Panie, naucz nas się modlić, jak i Jan nauczył swoich uczniów.” Łk 11,1
Modlitwa konwersacyjna jest chyba najlepszym sposobem, by uczyć ludzi jak się modlić i na pewno jednym z najprzyjemniejszych sposobów, by cieszyć się wspólnotą z Bogiem i przyjaciółmi. Chrześcijanie, którzy czują się niepewnie w modlitwie grupowej, odnajdują sens w modlitwie konwersacyjnej.
Główne założenia modlitwy konwersacyjnej
– Nie ma potrzeby poświęcać czas na omawianie intencji przed modlitwą. Wszystkie intencje wypłyną w naturalny sposób podczas modlitwy. Nie ma nic złego w wyjaśnianiu intencji i potrzeb podczas modlitwy konwersacyjnej.
– Nigdy nie módlcie się według kolejności, np. w kółku. To sprawia, że goście i ludzie nie przyzwyczajeni do publicznej modlitwy, czują się bardzo niekomfortowo. W dodatku niektórzy będą przygotowywać swoje „wystąpienia” zamiast uważnie słuchać modlitwy i myśli innych. Wymuś interakcję.
– Zajmuj się jednym tematem/intencją naraz. To jest jak pełna zrozumienia rozmowa z przyjaciółmi. Słuchaj uważnie i reaguj, odpowiadaj na modlitwy innych. Potwierdzaj, np. słowami „tak!”, „dokładnie!” itp.
– Lider modli się jako pierwszy i kształtuje modlitwę konwersacyjną. Kiedy grupa dopiero uczy się modlić, dobrze, jeśli ma lidera. Gdy pojawia się w modlitwie intencja, lider może zatrzymać się przy niej, podbudować, obmodlić… Kiedy grupa zaczyna modlić się w po kolei, lider łamie tą kolejność i po prostu zaczyna się modlić.
– Każdy może się modlić zwięźle, któtko i często – albo wybrać milczenie i przysłuchiwać się rozmowie z Bogiem. To jak cieszenie się fajną rozmową przy stole.
Przykładowe tematy/modele modlitwy konwersacyjnej
Trzy najczęściej stosowane tematy modlitwy konwersacyjnej to: dziękczynienie Bogu, chwała i uwielbienie oraz potrzeby zebranych na modlitwie (+ potrzeby przyjaciół, których nie ma w grupie). Innym pomysłem na temat modlitwy mogą być: obecność Ducha Świętego / Boża obecność; potrzeby szerszej społeczności; refleksja nad fragmentami Pisma, które mają szczególne znaczenie dla grupy.
Ciesz się modlitwą konwersacyjną
– Pieśni modlitwy: Śpiewanie pieśni w trakcie modlitwy konwersacyjnej, które uwielbiają Boga i wyrażają aktualne, chwilowe myśli i emocje, ma naprawdę głęboki sens.
– Otwarte oczy: Z uwagi na to, jak wiele mówi nasze ciało – postawa, grymas twarzy, drgnięcie, zmarszczenie brwi, uśmiech itp. – dla wielu grup jest to znaczące, by modlić się z otwartymi oczami.
– Zamknięte oczy: Jeśli modlicie się z zamkniętymi oczami, ważne, żeby wszyscy wyrażali się jasno (słowami uzupełniając mimikę i mowę ciała, której nie widać) tak, aby wszyscy dobrze zrozumieli myśli innych.
– Milczenie przed Bogiem: Grupa powinna zdawać sobie sprawę, że jest w porządku „po prostu być” z Bogiem. To może być naprawdę miłe, po prostu siedzieć z przyjaciółmi w Bożej obecności. Czujcie się dobrze milcząc. Wyjaśnijcie to ludziom spoza społeczności, którzy są na grupie, by mogli się czuć komfortowo zwyczajnie przebywając z wami i Bogiem.
– Luzik 🙂 Nie musisz się odzywać. Niektórzy naprawdę cieszą się modlitwą, gdy zwyczajnie przebywają z Bogiem i przyjaciółmi. W porządku jest milczeć i słuchać modlitw innych ludzi.
Nauka modlitwy konwersacyjnej
Zapamiętaj! Nie komplikuj modlitwy. Modlitwa to rozmowa z Bogiem. Dobrze jest rozmawiać z ludźmi – więc dobrze jest rozmawiać z Bogiem. Co możesz powiedzieć, gdy ktoś jest pierwszy raz?
– Jeśli ta osoba nie przywykła do modlitwy, możesz powiedzieć: Chcę się z tobą pomodlić. Modlitwa to rozmowa z Bogiem, a On tu z nami jest. Modlitwa jest jak rozmawianie, czyli dzielenie się myślami. Może to być zdanie, albo jedno czy dwa słowa. To proste. Ja zacznę…
– No i zaczynasz się modlić. Ludzie pójdą za twoim przykładem. Możesz powiedzieć: Ojcze, cieszymy się, że możemy z Tobą rozmawiać. Jezu, bardzo się cieszę, że żyjesz i jesteś z nami przez obecność Ducha Świętego. Bardzo się cieszę, że jestem tu z moimi przyjaciółmi – chcemy porozmawiać z Tobą przez chwilę.
– Możesz dalej prowadzić – na przykład: Pierwsze, co chcemy Ci powiedzieć, to podziękować za… Wiem, że moi przyjaciele też mają za co Ci dziękować. Jeśli chcesz, Kaśka, możesz sama powiedzieć Bogu „dziękuję”. Może jednak być też tak, że ludzie będą woleli w milczeniu przebywać z Bogiem, w Jego obecności…
Daj ludziom czas na myślenie i modlitwę:
– Pamiętaj, by potwierdzać to, co mówią („tak!”, „dokładnie”, „o, Panie, ja też chcę…” itp.)
– Słuchaj uważnie modlitwy każdej osoby i módl się o to, o czym mówiła poprzednia osoba.
– Jako prowadzący, przerywaj i łam każde modlenie się „po kolei”.
– Jeśli ktoś modli się w nowej sprawie/intencji, a ty czujesz, że poprzedni temat już został wyczerpany i wszyscy, którzy chcieli go poruszyć w modlitwie zrobili to, poprzyj osobę, która mówi o nowej sprawie i módl się też o to. Jeśli nigdy nie praktykowałeś modlitwy konwersacyjnej – zaczynasz właśnie ekscytującą podróż w głąb duchowej społeczności. Zobaczysz, że modlić się jest tak łatwo, jak siedzieć przy stole i rozmawiać, w każdej chwili.
Modlitwa konwersacyjna – choćby w kawiarni!
Świetnie jest modlić się z przyjaciółmi w kawiarni, w lesie, na plaży – gdziekolwiek jesteście! Jeśli ludzie w grupie czują się dobrze modląc z otwartymi oczami – zobaczycie, że możecie się modlić dosłownie wszędzie! Przyjaciele spoza społeczności będą się przysłuchiwać… przyjdzie czas, kiedy zechcą powiedzieć coś do ‚waszego Boga’ 🙂
Peter Roennfeldt, www.newchurchlife.com
Czujesz się zainspirowana/y? Chcesz więcej? Jeśli potrafisz tłumaczyć anglojęzyczne materiały i chcesz pomóc w gromadzeniu materiałów dla ożywienia grup i kościołów, chętnie wykorzystam twój zapał 🙂 Potrzebujesz materiałów, które już są po polsku? Zapraszam na http://www.czarnoleski.blogspot.com 🙂