Jadłodajnia

portal ludzi głodnych i spragnionych Boga

Dojrzały kościół

Mały, romantyczny kościółek z kilkoma wyznawcami czy duże zgromadzenie z wieloma służbami i wizją rozwoju na lata? Jaki będzie twój kościół, zależy od twoich pragnień, wizji i wiedzy.

mały kościół Latawiec to lekki i niewielki przyrząd latający. Trzymanie latawca i wypuszczanie go coraz wyżej daje sporą przyjemność. Linka sprawia, że mamy poczucie połączenia z nim. Patrząc jak lata mamy wrażenie, że sami uczestniczymy w tym locie. Przy dobrej pogodzie zabawa może być naprawę świetna, a związane z nią wspomnienia bezcenne. Jeśli nie próbowałeś – zachęcam! Zwłaszcza, że nie wymaga to wielu przygotowań: wystarczy trochę otwartej przestrzeni i odpowiedni wiatr. Nie potrzeba grupy ludzi, więc nie musisz się z nikim dogadywać. Nie trzeba rezerwować miejsca, bo każde może się nadawać. Żaden dodatkowy sprzęt też nie jest potrzebny – jeśli masz latawiec, masz wszystko. Puszczasz go, patrzysz w górę i czujesz się połączony z niebem.

Podróż samolotem odrzutowym, choć również związana z lataniem, w niczym nie przypomina puszczania latawca. Samolot to skomplikowana maszyna. Od jego konstrukcji, sprawności i wyszkolenia załogi zależy życie pasażerów. Dlatego jego obsługa musi być szczegółowo przemyślana, zaplanowana i zorganizowana. Lot taki związany jest z innymi przeżyciami. Mniej w nim romantycznych doznań, mamy mniejszy wpływ na to, co się dzieje i wszystko więcej kosztuje, ale ten lot prowadzi nas do miejsca przeznaczenia. To już nie jest tylko prosta rozrywka. Osiągamy inne cele, w sposób o wiele szybszy i skuteczniejszy, ale trudniejszy.

Prowadzenie małego kościoła może przypominać puszczanie latawca i nie ma w tym niczego złego. Kilka, kilkanaście osób nie wymaga wielkiego organizacyjnego wysiłku i przygotowań. Wystarczy nowe życie, pasja i jakiekolwiek wolne miejsce. Wspólne przeżycie połączone z niebem jest wszystkim co się liczy. Nie trzeba prawie żadnych procedur. Jedna osoba załatwia wszystko, inne się dołączają i razem przeżywamy przygodę! Czujemy powiew wiatru, otwieramy nasze serca  i mamy wrażenie niesamowitego unoszenia się w górę.

To piękne doświadczenia i cieszę się, że mogłem w nich uczestniczyć. Nie można ich jednak przenieść na prowadzenie większego kościoła (grupy, służby, zespołu). Powiększenie pracy kościoła nie polega bowiem na wypuszczaniu coraz większej liczby latawców przez coraz większą liczbę ludzi. Rozwój ilościowy wymaga na pewnym etapie całkowitej zmiany mentalności i sposobu funkcjonowania. To tak jak byś przechodził od przeżyć z latawcami do założenia małej firmy lotniczej.

nabożeństwo

Zadaniem kościoła jest przeprowadzenie ludzi z jednego miejsca do drugiego. Start i lądowanie są od siebie bardzo odległe, zarówno w przestrzeni jak i czasie. Poza tym, podróż odbywamy wspólnie (wiele osób razem). Im większa grupa, tym ważniejsze jest, by jasno określić cel podróży i odpowiednio dobrze zorganizować wszystkie praktyczne detale. Trzeba wiele myśleć i wiele planować, aby stworzyć właściwe procedury. To dlatego kościół wraz ze swoim rozwojem bardziej przypomina pasażerski samolot odrzutowy niż latawiec. Rozumieją to pastorzy wszystkich większych kościołów, których znam.  Od nich nauczyłem się, że używanie kalendarza oraz struktury służb to nie „menedżeryzm” i gaszenie ducha, lecz  życiowa konieczność i Boża zasada.

Paweł Godawa

 

Fragment książki pt.: „Filary praktycznego budowania lokalnego kościoła”

Przejdź do sklepu

 2013

6 comments on “Dojrzały kościół

  1. Agnieszka
    01/04/2013

    Tak, Tylko Boża wizja jest dobrą wizją – i na szczęście wizje są różne, potrzeby różne. Byleby nie kalkować od innych. Pytaj Boga i dowiedz się gdzie jest twoje miejsce, jaką wizję ma dla Ciebie. Wtedy stworzysz kościół oparty na BOGU.

  2. Agnestia
    05/03/2013

    Jeśli będzie nas więcej w jednym miejscu i jeśli wszyscy będziemy puszczać swoje latawce, to obawiam się, że trzymane w naszych rękach sznurki – po prostu się poplączą, latawce najpierw energicznie zawirują w powietrzu, a potem pospadają w nieładzie na ziemię…

  3. Agnieszka
    02/03/2013

    a czy nie warto pozostać na etapie latawców? Uczę innych jak trzymać latawiec i przekazuję to dalej, Potem inni uczą następnych trzymać latawiec i przeżywać Boga prosto. Nie potrzebujesz miejsca, nakładów finansowych itd…. Życie z Bogiem jest proste i niekonieczne jest zakładanie firmy przewozowej. Dojrzały kościół to nie taki, który osiągnął odpowiednią liczbę, ale taki, który trwa w doświadczeniu z Bogiem. Może być malutki i mnożyć się geometrycznie…. organicznie… Ty jesteś kościołem

    • pragnący
      03/03/2013

      Amen siostro kimkolwiek jesteś. Kościołem moich marzeń jest kościół w którym siedzimy w kółku a nie plecami do siebie. Kościół to nie teatr z widownią ale wspólnota przy stole

    • Maciek
      05/03/2013

      Latawce i pikniki są dobre i fajne, ale to “Herkulesy” przerzucają ludzi, sprzęt i logistykę tam, gdzie są one potrzebne czyniąc przemiany na świecie.

      • Krzysztof Waszczuk.
        06/03/2013

        Amen Maćku! Przyjacielu! Twoja i moja wizja kościoła, jak to niby miało by wyglądać, nie ma najmniejszego znaczenia. Na przestrzeni stuleci, w rożnych krajach i kulturach, Jezus zakładał i prowadził przez Ducha Świętego Swój Kościół, bez skazy, lub zmazy , czy czegokolwiek w tym rodzaju. Nic nigdy się nie powielało. Każde miejsce było inne, ponieważ inne były okoliczności i czas.

        Nie ma jakiejś jednej metody, która by sprawdziła się w każdej sytuacji w różnych krajach i kulturach. Dlatego nasze indywidualne poglądy: „jak powinno być”, nic nie znaczą.

        Lokalne zbory (zgromadzenia), jeśli nie są założone na fundamencie apostolstwa i proroctwa, albo są sektami, albo niebawem staną się nimi. Dlaczego? Ponieważ w takich miejscach o wszystkim decyduje człowiek, a nie Bóg. Organizują się „komitety nominacyjne”, decyzje podejmowane są przez odgłosowanie, prowadzi się referenda i każda decyzja nie ma nic wspólnego z wolą Ducha Świętego. W ten sposób powstaje religia, która zabija i nie ma nic wspólnego z prawdziwą drogą do życia.

Odpowiedz na Agnestia Anuluj pisanie odpowiedzi

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Informacja

This entry was posted on 24/02/2013 by in Tak warto żyć.
%d blogerów lubi to: