Warsztaty „Chwała Bogu” – fotoreportaż
W dniach 19-21 kwietnia 2013 w Zakościelu odbył się 15 weekend dla Jezusa pod nazwą „Warsztaty uwielbienia – Chwała Bogu”. Jak tam było – zobaczcie sami. Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości Gosi Michalak.
Gosia Michalak jest zawodowym fotografem specjalizującym się w fotografii dziecięcej i rodzinnej.
https://www.facebook.com/GosiaMichalakPhotography
Jadłodajnia 
wielbienie Boga odbywa się przez radosne posłuszeństwo Bogu. Jezus nie wielbił Ojca w tańcu ani też taniec nie był udziałem ludzi w dniu sądnym w Izraelu w którym my żyjemy. Właśnie to jest to co jest udziąłem religi bałwochwalczych, gdzie muzyka ciało i zmysły są formami służenia bogom pogańskim.PRZYKŁADANIE DO TYCH FORM etykietki Jezus niczego w naturze tej formy nie zmienia, a jest to sofistyczna otumaniająca działalność szatana.
Jezus nie tańczył, nie jadł warzyw, nie śmiał i nie mył.
Wiedza biblijna to nie to samo co mądrość. Wiedza nadyma, zaćmiewa zdrowy, prawdziwy osąd. Chyba już czas byśmy nauczyli się Bożych dróg a nie jedynie recytowania biblijnych informacji.
Wiele słów hebrajskich tłumaczonych jako WIELBIĆ czy CIESZYĆ SIĘ to słowa: karar, delag, pasach, pazaz, alatz, hagag, mechowlach, chuwl. Wszystkie one oznaczają: podskakiwanie, radosne wirowanie, taniec po kole, taneczne podskoki, obracanie się , kręcenie, skakanie z radości. Słowo halal – użyte wielokrotnie w kontekście oddawania czci Bogu to dosłownie: zachowywać się hałaśliwie, być w szalonym dzikim uniesieniu, radosnym szale, uczynić z siebie głupca. Jeżeli chcemy trzymać się Biblii to zachowujmy się w ten sposób jak ona nakazuje
Uwielbienie dotyczy nie tylko serca (choć przede wszystkim), życia w posłuszeństwie, ale też naszego ciała. Ciało nie jest złe a intelekt dobry, emocje złe a myśli dobre. Biblia tak nie naucza, są to właśnie nauki diabelskie. Nasze ciało i zmysły tak samo jak umysł i serce mają w prawdziwej jedności oddawać chwałę Bogu.
Dzień sądny w Izraelu nie był tym samym czym jest dla nas. My żyjemy w nowym przymierzu, gdzie sąd oznacza wolność i radość. Jeżeli jesteśmy w dniu sądnym, to jako zbawione umiłowane dzieci Boże mamy jeszcze więcej powodów do prawdziwej radości. Sąd nad nami oznacza usprawiedliwienie i triumf Bożej miłości nad naszym grzechem.
Dziś w nocy byłam znowu tak oszołomiona miłością mojego Taty, że nie mogłam zasnąć przez wiele godzin. Rano poszłam tańczyć. Moja młodsza córka często tańczy wieczorami po łące – nazywa to szczególnym tańcem dla Boga. Nawet gdyby nikt nigdy w Biblii nie tańczył dla Niego to ja i tak bym to robiła, bo wiem, że On się wtedy uśmiecha. Ten uśmiech jest dla mnie bardzo cenny.