Jaka myśl Ci przyświeca, gdy idziesz do innych z ewangelią? Sprawdź swoje motywacje, bo mogą okazać się niewłaściwymi.
Nie pozyskasz ludzi, głosząc przeciwko ich kościołowi lub pastorowi. Jeśli zaczniesz krytykować inne kościoły, odkryjesz, że delikatnych Duch Chrystusowy gdzieś się zapodział, a jego miejsce zajął szorstki duch osądzania.
Nie można winić kościołów za podziały. Ludzie poszukiwali światła i stworzyli sobie organizacje wyznaniowe, bo nie wiedzieli, że można zrobić coś lepszego.
Kiedy w człowieku wyczerpuje się Boża miłość, wówczas zaczyna się głosić na temat ubioru i pokarmów oraz rozpowszechnia się ludzkie doktryny i krytykuje inne kościoły.
Wszyscy ludzie z innych kościołów to nasi bracia. Dlatego dążmy do pokoju, a nie do zamieszania. Gdy tylko zaczniemy myśleć, że znamy całą prawdę, albo posiadamy jej więcej niż inni, wówczas na pewno upadniemy.
Wiliam J. Seymour
Sama esencja Bożego Królestwa. Najbardziej podoba mi się to:
„Nie można winić kościołów za podziały. Ludzie poszukiwali światła i stworzyli sobie organizacje wyznaniowe, bo nie wiedzieli, że można zrobić coś lepszego.”
Osobiście zauważam, że poziom świadomości w tej kwestii rośnie we wszystkich organizacjach wyznaniowych. Jest tendencja do pojednania i akceptacji jak nigdy wcześniej. Skamieniałe doktryną serca nazwą to ekumenią i zwiedzeniem, a ja modliłem si i prorokowałem niedawno do katolika mówiącego językami i jakoś jego „demon” na mnie nie przeszedł. Przez 20 lat uczono mnie ksenofobii wyznaniowej, ale jakimś cudem Pan wyrwał mnie z tego. Dzisiaj kocham ludzi.
Smutne jest to , kiedy wykupieni przez Jezusa z niewoli grzechu stają naprzeciw siebie i zaczynają ze sobą walczyć . Jezus zawsze walczy o nas. A my mamy toczyć bój nie z ciałem i krwią…