W Trójmiejskim Centrum Chrześcijańskim w Gdańsku odbyła się konferencja poświęcona etyce w biznesie. Miejsce, mówcy i słuchacze byli wyjątkowi.
Pierwszym mówcą był Andrzej Burzyński, mówca, praktyk i autor kilku książek poświęconych prowadzenia własnej firmy. Andrzej poprowadził wykład pt.: „Żyj ze swojej pasji czyli jak z jednej pensji utrzymać rodzinę i państwo”. Sednem jego wykładu było znalezienie odpowiedzi na trzy pytania:
1. Jaka jest twoja pasja?
2. Czy rozwijasz swoją pasję?
3. Czy potrafisz swoją pasją zarabiać na życie?
Andrzej jest mówcą chrześcijańskim. Jego porady, przykłady i motywacje oparte są na etyce biblijnej czyli służeniu innym, szacunku do człowieka i ciężkiej pracy. Definicją wynagrodzenia w zdrowym biznesie, jaką podał, brzmi: „Zysk to nagroda od społeczeństwa za solidną służbę”.
Gdyby Andrzej nie był nauczycielem, to z pewnością prowadziłby kabaret. Dwie godziny jego wykładu upłynęły błyskawicznie, pozostawiając uśmiech i inspirację. Częścią jego wystąpienia była sesja zapoznawcza, podczas której można było wymienić się doświadczeniami, kontaktami i wizytówkami.
Drugim mówcą był Krzysztof Jędrzejewski, który według magazynu Forbes znajduje się na 13 miejscu najbogatszych Polaków. Jeszcze dziesięć lat temu człowiek ten był właścicielem upadającej firmy ogrodniczej. Dzisiaj jest właścicielem grupy, która skupia blisko 50 firm i zatrudniają 6000 pracowników. Drogę do sukcesu przetarł brat Krzysztofa, który grając na giełdzie dorobił się kilkudziesięciomilionowego majątku. Sytuacja poprawiła się jeszcze bardziej, kiedy w zamian za długi w wysokości 12 mln złotych, przejął on śląską firmę Kopex. Ta właśnie firma wkrótce zwiększyła jego majątek do 500 milionów złotych. Po śmierci brata, Krzysztof Andrzejewski przejął zarządzanie firmą. Kopex należy obecnie do najważniejszych na świecie producentów maszyn i urządzeń górniczych. Jednym z najbardziej spektakularnych przedsięwzięć firmy było wykonanie chodników i dwóch olbrzymich podziemnych komór, w których zainstalowano aparaturę badawczą, w tym m.in. elementy słynnego Wielkiego Zderzacza Hadronów w Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN) koło Genewy.
– Jak mam się zwracać: Proszę Pana czy Bracie? – pytam gościa podczas rozmowy w czasie przerwy.
– Mów mi Krzysztof – odpowiada miliarder.
Krzysztof Andrzejewski jest szczupłym, pogodnym i skromnym człowiekiem. Jego pierwszym wystąpieniem było świadectwo wiary w Boga. Uczestnicy spotkania (tylko 80 zaproszeń), w większości właściciele małych firm, byli zaskoczeni otwartością i skromnością miliardera. Na zakończenie wiele z ich pytań było poświęconych podejściu gościa do Boga, Biblii, modlitwy i stosowania zasad moralnych w codziennym życiu.
Pozycja biznesmena nie wymaga poświęcania dużej ilości czasu firmie. Zajmują się tym zarządy, prezesi, dyrektorzy. On sam natomiast coraz bardziej angażuje się w działalność społeczną. Hojnie wspiera fundacje, stowarzyszenia i kościoły. Krzysztof stoi m.in. na czele komitetu organizacyjnego Festiwalu Nadzieja, który odbędzie się 14-15 czerwca 2014 roku w Warszawie. Będzie to jedna z największych akcji ewangelizacyjnych w historii Polski. Spodziewanych jest około 40 tysięcy uczestników.
Maciej Strzyżewski
Więcej na stronie: 100 najbogatszych Polakow forbes.pl
fajnie, że takie rzeczy się dzieją i to nawet u Nas w PL 🙂
Piękne!