Tydzień Jezusa – dzień piąty – środa

Dzisiaj pojechaliśmy do Gdyni, aby odwiedzić służbę Piotra Stępniaka o nazwie BBBB – Boża Banda Byłych Bandytów. Trzech mężczyzn o silnie kryminalnej przeszłości opowiadało o tym, co zrobił dla nich Jezus Chrystus. Opowiadali historie, głosili Słowo Boże i śpiewali. Przez lata nie mogła pomóc im policja, wychowawcy, ani psychologowie. Pomógł im Jezus Chrystus, który przemówił do nich w ciszy celi i zdobył ich serce dla siebie. Ich świadectwa były prawdziwe i mocno poruszające.

Ponownie podążyliśmy śladem Misyjnego Obozu Wędrownego. Wczoraj rozbili się w biednej dzielnicy Gdańska. Dzisiaj rozstawili się w bogatej dzielnicy Sopotu, niedaleko molo, tuż przy hotelu Sheraton.

Zespół uwielbieniowy zaczął grać. Wtedy zaczęli schodzić się ludzie. Nie było ich wielu. W pewnym momencie na scenę wyszedł pastor Jerzy Przeradowski i spokojnym głosem zaczął mówić o zaproszeniu jakie Jezus kieruje do każdego z nas. Nie było wiadomo czy ktokolwiek zareaguje, bo ludzie przychodzą w te okolice, aby się bawić, a nie robić wgląd w swoją duszę. Gdy pastor skończył rozległy się brawa i aż sześć osób oddało swoje serce Jezusowi, powtarzając głośno modlitwę nawrócenia.

Potem zostały zaproszone do przodu osoby, które cierpią z powodu osteoporozy, reumatyzmu, raka, chorób oczu, bólu głowy i kręgosłupa. Pod scenę wyszło wiele osób, które przypadkowo zatrzymały się, aby popatrzeć na to, co się dzieje. Pastor Przeradowski wyjaśnił co i dlaczego zaraz się wydarzy. Mówił potędze i miłości Boga, który uzdrawia ludzi, aby pokazać w ten sposób, że jest przy nich i troszczy się o nich. Wtedy młodzi ludzie z obozu zaczęli się modlić i zaczęły się dziać rzeczy niezwykłe. Kolejne osoby podnosiły ręce jako sygnał, że dokonało się uzdrowienie.

– Co się pani przydarzyło? – zapytał pastor.

– Bolał mnie kręgosłup i już mnie nie boli – odpowiedziała kobieta.

– A jak to się stało, że panią już nie boli?

– Ta dziewczyna położyła na mnie rękę, pomodliła się za mną i ból przeszedł.

– Niech pani powie jak to możliwe, że ona się pomodliła i ból ustąpił?

– Nie wiem.

– To Jezus panią uzdrowił, bo kocha panią. On pragnie, aby pani oddała Mu swoje życie. On pragnie pani szczęścia.

* * *

– Co się panu przydarzyło? – zapytał pastor.

– Ten chłopak położył na mnie swoją rękę i pomodlił się. Wtedy przeszedł przeze mnie prąd elektryczny i ból ustał.

– Jak to możliwe?

– Nie wiem. On ma jakąś moc.

– To Jezus Chrystus pana dotknął i uzdrowił, aby panu pokazać, że On ma panowanie i władzę. Może pan do Niego przyjść i oddać Mu swoje życie, a On będzie pana prowadził aż do końca życia. Czy pragnie pan tego?

Wiele osób zostało uzdrowionych tego popołudnia. Chwała niech będzie Najwyższemu!

Maciej Strzyżewski