Wymarzony dzień do wyjścia z ewangelią na ulicę. Świeci słońce. Ludzi w parku jest mnóstwo i są otwarci na rozmowy o sprawach najważniejszych.
Dzień rozpoczyna się o godzinie 12 zabawami dla dzieci i grillem. O godzinie 16 zaczyna się program duchowy – gra zespół uwielbieniowy, opowiadane są świadectwa, rozdawane są Biblie.
Jesteśmy uczciwi i naturalni. Nasi odbiorcy czują to i też są tacy w stosunku do nas.
– Przejęta starsza pani przyprowadza swojego wnuczka, który wykazuje wady rozwojowe i prosi i modlitwę o niego.
– Małżeństwo rozwodników zmaga się z powodu nie uznania przez kościół ich nowego związku. Nie mogą z tego powodu korzystać z sakramentów. Od lat z tego powodu cierpią.
– Dziewczyna czuje się winna przed Bogiem z powodu swojej zbyt małej wiary.
– Chłopak nie radzi sobie w życiu z powodu paraliżu emocjonalnego.
– Dziewczyna ma chory kręgosłup.
– Matka z córką odnajdują w parku kościół, do którego chcą chodzić.
– Starszy pan interesuje się naszymi motywacjami do służby na ulicy.
– Dwie gimnazjalistki proszą o modlitwę w sprawie poznania mądrych chłopaków.
– Człowiek, który miesiąc temu wyszedł z więzienia pragnie innego życia, ale nie wie jak je rozpocząć.
– Pani chce rozpocząć czytanie Biblii, ale nie wie jak.
– Dwie panie na rowerach dziękują za modlitwę. Są poruszone pokojem i radością jakie
otrzymały.
– Kobieta ma taką alergię, że nie może mówić. Prosi o modlitwę.
– Starsza pani przychodzi ze swoim mężem, który ma Alzheimera. Prosi o modlitwę, aby miała siłę opiekować się nim oraz swoją mamą, która też ma tę chorobę.
– Starszy pan jest wdzięczny Bogu za swojego syna, ale prosi o modlitwę o swoje wnuki, aby też chodziły z Bogiem.
Tych rozmów i modlitw jest kilkadziesiąt. Inni spacerowicze korzystają ze stołu z jedzeniem, biorą udział w uwielbieniu i słuchają świadectw. Frekwencja przerasta wszelkie oczekiwanie. Osób, które w jakikolwiek sposób korzystają z programu jest ponad 200. Końcowe kazanie wygłasza pastor Wiesław Ziemba, jeden z twórców ruchu Polska dla Jezusa. Nabożeństwo trwa przez trzy godziny i jest jednym z najwspanialszych w jakim uczestniczyłem do tej pory.
Maciej Strzyżewski