Chleb jest symbolem dobrobytu. Mówi się, aby przywitać kogoś chlebem i solą oraz aby nikomu nie zabrakło chleba, ani dachu nad głową. Jednak chleb, z którym większość z nas ma obecnie do czynienia, nie jest tym samym, który jedli nasi dziadkowie. Chleb brązowy zazwyczaj jest farbowany, a pieczywo białe, bez wartości. Wynik jest taki, że pieczywo przysparza więcej kłopotów zdrowotnych niż daje organizmowi pożytku, chociaż z kształtu i zapachu wciąż jest zachęcające do spożycia. Coraz częściej nie pochodzi ono z piekarni, lecz z fabryk. Tak nie powinno się dziać.
Postanowiliśmy wrócić do źródeł i na trzecie spotkanie Klubu Zdrowia zaprosiliśmy pasjonata pieczenia chleba w domu, Piotra Kosowskiego.
Piotr przywiózł ze sobą zakwas, którym wszystkich obdzielił. Wyjaśnił jakie istnieją rodzaje mąk, a potem wyjaśnił w jaki sposób piecze się chleb. Sprawa wydaje się prosta.
1 Wymieszaj w misce mąkę z solą i ziarnami
2 Wrzuć zawartość słoiczka (zakwas)
3 Dolewaj ciepłą wodę
4 Gnieć masę do uzyskania konsystencji gęstego błota
5 Odłóż garść masy do tego samego słoiczka
6 Resztę wrzuć do foremki
7 Poczekaj kilka godzin aż urośnie
8 Piecz przez godzinę w piekarniku w temp 180°C
Niestety zadanie aż takie proste nie jest. Mówca podzielił się tajnikami i sekretami pieczenia chleba, pokazał motywujące filmy i poczęstował chlebem, który dnia poprzedniego upiekł.
Kilka osób przyniosło zrobione przez siebie pasty do chleba. Kasia Śliwa zrobiła prezentację wytwarzania bliskowschodniego humusu. Domowy chleb z pastami, humusem i dodatkami oraz towarzystwo pasjonatów zdrowego stylu życia sprawiły, że popołudnie było wymarzone.
Za miesiąc, w ramach Klubu Zdrowia, Henia zabierze uczestników na łąkę i pokaże, które rośliny nadają się do zastosowania w jadłospisie.
Maciej Strzyżewski